Afganistan. Góry.
Mały oddział żołnierzy radzieckich został okrążony przez miejscowych partyzantów.
Dowódca zarządza:
- Musimy zostawić kogoś, kto będzie pozostałych osłaniał. W ten sposób mamy szansę dotrzeć do swoich. Temu kto się zgłosi na ochotnika, zostawimy hełm, trzy granaty i automat. Jeżeli trzeba będzie wyprawimy potem uroczysty pogrzeb, damy pośmiertnie odznaczenia bojowe. Ktoś na ochotnika?
Zgłasza się Gruzin:
- Zostanę ale pod warunkiem, że nie zostawicie mi jednego hełmu i trzech granatów, a trzy hełmy i jeden granat.
Zgodzili się, zostawili Gruzina z trzema hełmami i jednym granatem i
odpełzli niepostrzeżenie ku swoim.
Minęła godzina a nie usłyszeli żadnego wystrzału ani żadnego wybuchu.
Zdziwieni wrócili z powrotem, patrzą: siedzi Gruzin, wokół niego pełno broni, mundurów, suchego prowiantu.
Opodal siedzą na wpół goli partyzanci a Gruzin mieszając hełmami krzyczy:
- Prawo, lewo, góra, dół - kto powie gdzie jest granat?
Gałązki, Tło, Pisanki, Wielkanoc, Kwiaty
Talerz, Kwiaty, Pisanki, Wielkanoc, Różowe
Króliki, Kolorowe, Trzy, Jajka, Podstawki
Jasnoniebieskie, Grafika, Kwiaty, Niebieskie, Tło
Szczeniaki, Posłanie, Psy, Dwa, Różowe
Kwiaty, Grafika, Rozwinięte, Pomarańczowe, Liście
Balony, Tort, Urodziny, Dziecko
S, Audi A5, Avant, E-Hybrid
Kolorowe, Pisanki, Tło, Wielkanoc, Białe, Deski, Kwiaty
Pisanki, Niebieskie, Listki, Wielkanoc, Zielone, Kulki, Czerwone
Kwiat, Fioletowy, Zielony, Światło, Sasanka, Mech
Niebieskie, Niezapominajki, Rozświetlone, Grafika, Kwiaty, Tło
Różowe, Kobieta, Włosy, Grafika, Długie, Okulary
Dziewczynka, Uśmiechnięta, Kręcone, Kurtka, Długie, Włosy
Omszałe, Wodospad, Kamienie, Drzewa, Skały, Las
Kazik od zawsze robił to co lubił: całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok. - Co ty do k....y nędzy robisz w moim łóżku? I kim do cholery jesteś? - To nie jest twoja sypialnia. Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie dodał. - Że co? Twierdzisz, że jestem martwy? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody! Chcę natychmiast wrócić na Ziemię! - To nie takie proste. Możesz wrócić jako kura albo jako pies. Wybór należy do ciebie. Kazio pomyślał przez chwilę i doszedł do wniosku, że bycie psem jest stanowczo za bardzo męczące a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie może być złe. - Chcę powrócić jako kura - odpowiedział. W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Nagle jednak poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedł do niego kogut. - Hey! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św. Piotr. Jak ci się podoba bycie kurą? - No jest ok ale mam to dziwne uczucie, że mi kuper zaraz eksploduje - Ooo, no tak. To znaczy, że musisz znieść jajko - Jak mam to zrobić? - Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz Kazio zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle chlus i jajko było już na ziemi. - Łoł to było zajebiste - powiedział Kazik. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony: - Kazik co ty robisz? Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!